W trakcie dzisiejszej zbiórki ćwiczone były zagadnienia związane z gaszeniem
różnych pożarów. Najpierw było założenie - paląca się kuchnia na piętrze budynku
mieszkalnego. A że nie wychodziło to najlepiej więc trzeba było to trzy razy
powtarzać. Bolek była dowódcą a Benek kierowcą. Są to osoby, które po raz
ostatni ćwiczyły w tej grupie wiekowej. Z dniem 1 maja przeniesieni zostali do
sekcji starszej. Oczywiście jak będzie taka potrzeba to na zbiórkach będą mogli
się wykazywać. Ale wracając do dzisiejszego zagadnienia - dopiero za trzecim
razem "pożar" został skutecznie opanowany i zgaszony. Kolejnym zadaniem był
pożar cysterny, gdzie do gaszenia należało podać 3 prądy piany. Dwa ciężkiej i
jeden średniej. To zadanie zostało już lepiej wykonane. Po nim był jeszcze pożar
lasu. Tu bardzo mocno dała się we znaki budowa linii głównej. Ale po to są
zbiórki żeby można było się czegoś nauczyć. Każde zadanie po wykonaniu było
omawiane i rozliczane z wykonania poszczególnych zadań przez członków sekcji.