R O K 2 0 0 6
Wigilia 2006
24 grudnia o 23:30 spotkaliśmy się w remizie aby wspólnie udać się na pasterkę.
Do kościoła wyruszyliśmy o 23:45. Ustawiliśmy się przy ławkach i przed nimi.
Rozpoczęła się pasterka, ksiądz podzielił się z kilkoma wiernymi opłatkiem i
rozpoczęła się msza. Po pasterce około godziny 1 udaliśmy się do remizy, gdzie
wszystko wcześniej zostało przygotowane. Chwilą ciszy uczciliśmy pamięć dwóch
strażaków którzy odeszli na wieczną służbę w tym roku. Następnie każdy wziął
opłatek i składaliśmy sobie życzenia. Po nich podane zostało jedzonko i żywność.
Najbardziej wytrwali żywili się do godziny 7 rano.
Zjazd Powiatowy w Lipce
2 grudnia w remizie OSP Lipka
odbyło się II Zjazd Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Złotowie. Na
zjeździe podsumowane zostały osiągnięcia całej mijającej pięcioletniej kadencji.
W zjeździe uczestniczyło wielu delegatów z jednostek OSP, Poseł na Sejm RP
Renata Beger, Prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Poznaniu dh Stefan
Mikołajczak, Starostowie Powiatu Złotowskiego, Komendant Powiatowy PSP w
Złotowie, Wójtowie i Burmistrzowie z gmin Lipka, Okonek i Zakrzewo. Prezes
Kacprzak przedstawił informacje z pięcioletniej kadencji, powiedział o tym co
udało się osiągnąć ile sprzętu przybyło jakie były najważniejsze wydarzenia. Po
wystąpieniu prezesa głos zabrała przewodnicząca komisji rewizyjnej Krystyna
Marchlewicz. Następnie głoś zabrał dh. Andrzej Martin, który powiedział o
największej bolączce OSP a mianowicie iż za jakiś czas braknąć może ludzi
niosących pomoc. Zadań coraz więcej a uprawnień dla strażaków ochotników -
żadnych. Druh Andrzej swoim wystąpieniem rozpoczął temat który dotyczy
wszystkich ochotniczych jednostek co potwierdziło się przez liczne wystąpienia
innych druhów. Głos zabrali także goście zaproszeni. Po wystąpieniach przyszedł
czas na wybory władz. Prezesem wybrany został ponownie Andrzej Kacprzak. Z
naszej OSP Konrad Kopkiewicz jest członkiem prezydium.
Zmiana samochodu w OSP cz. 2
23 listopada do podziału bojowego włączony został magirus. Praktycznie
zakończyliśmy modernizację i przebudowę skrytek, pozostały jeszcze do
zamontowania lampy robocze do oświetlania terenu wokół samochodu oraz przyłącze
szybkiego natarcia. Jednak już samochód został uzbrojony w sprzęt ratowniczy i
gaśniczy, natomiast star został przygotowany do oddania.
Wymiana drabiny
8 listopada
odebraliśmy nową drabina D10W. Naszą obecną drabinę zostawiliśmy w remizie OSP
Podgaje gdyż za kilka tygodni star także tu trafi. Pojechaliśmy po drabinę do
Blękwitu, gdzie została ona przywieziona z Poznania. Drabina nowa, aluminiowa i
co najważniejsze lżejsza o ponad 20 kg od obecnie używanej przez nas. Nowa
drabina docelowo przewożona będzie na magirusie.
Zmiana samochodu w OSP cz. 1
10 listopada przyprowadzony został do naszej jednostki samochód pożarniczy magirus 170D
- GBA 2,5/16. Auto zostało zakupione przez gminę Okonek. Samochód posiada
zbiornik wody o pojemności 2,6 m3,
autopompę wydajności 16 hl/min, napęd 4x4, zbiornik z poliestrów wzmocniony
włóknem szklanym, skrytki wodno i pyło-szczelne, kabina jednomodułowa ogrzewana
niezależnie, szybkie natarcie długości 30m. Pomimo iż samochód jest starszy niż
star bo z roku 1976, to jednak wykonanie jest lepsze. Obecnie nasze działania
polegają na zrywaniu starych napisów, demontażu elementów mocowania wyposażenia
w skrytkach oraz przystosowywaniu samochodu do naszych potrzeb. Montowana jest
blacha aluminiowa i sprzęt rozmieszczany jest zgodnie z naszymi pomysłami.
Budowa kaplicy w Lotyniu 2/2006
Tuż przed pierwszym listopada została zakończona budowa kaplicy na cmentarzu
parafialnym w Lotyniu. Stan na rok 2006 został osiągnięty a nawet lekko
przekroczony. Dzięki pomocy Burmistrza Duszary, który pomógł w załatwieniu i
pozyskaniu materiałów udało się nasze założenia przeskoczyć. Budynek ma już
solidny i ładny dach, są rynny. Położona została warstwa ocieplenia a otwory
okienne i drzwiowe zostały pozamykane. Zdarzyła się także rzecz trochę smutna, a
mianowicie skradzione zostały materiały budowlane na kwotę 650 zł. Były to 16
worków kleju, kubik styropianu oraz trochę desek. Należy więc życzyć złodziejowi
aby worek kleju spadł mu na głowę, a z desek zrobi mu się trumnę:)!!
Kiermasz odzieży
21 października zorganizowaliśmy ostatni już kiermasz odzieży. Ponieważ w
remizie było już ciasno dlatego też przeprowadziliśmy tą imprezę w szkole
podstawowej w Lotyniu. Dzięki pomocy członka naszej OSP, a jednocześnie
Dyrektora tejże placówki - Włodzimierza Choroszewskiego udało się to
zorganizować. W piątek po zajęciach lekcyjnych nasi druhowie wraz z druhnami
przez 3 godziny układali ciuchy, które najpierw trzeba było przewieźć z remizy.
Wynoszone były ławeczki z klas i na środku korytarza ciuchy były rozkładane.
Taki stan powodował iż można było z dwóch stron dojść do rzeczy i szukać tego co
potrzebne. Kiermasz rozpoczęliśmy o godzinie 9:01 a zakończyliśmy o 17:02.
Zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczone zostaną na zakup drabin
pożarniczych. W sumie przez dwa dni pracowało 30 osób - zarówno MDP jak i
członkowie czynni. Dużą pomoc udzieliły nam także panie sprzątaczki, które
zostały po godzinach pracy. Dziękujemy im za pomoc!!!
Wycieczka do Hansa Park
W dniach 7-9 października zorganizowana została wycieczka do miasteczka rozrywki Hansa Park w Niemczech.
Wycieczka organizowana była przez Ośrodek Szkolenia PSP w Bornem Sulinowie więc
i dla Lotynia znalazło się kilka miejsc. Na wycieczkę pojechali: Artur i
Weronika Choroszewscy, Agnieszka i Joanna Chwieduk, Edyta i Anna Ciesielska,
Łukasz Charko, Marcin Rosiński, Konrad Kopkiewicz, Iwona Polachowska, Izabela
Grzyb, Mikołaj Zientek. Wyjazd był odpłatny i kosztowało to każdego uczestnika
150 zł. Obiad zjedliśmy w Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie a po obiedzie
zaczęły się małe problemy ze strażakami z Łubowa. Zachowali się niezbyt miło
wobec nas. Po prostu bez żadnych uprzedzeń rozsiedli się na miejscach na których
my wcześniej siedzieliśmy i nie ważne było że tam mieliśmy swoje rzeczy. Zepsuło
to nam trochę humory ale co zrobić jak ktoś się nie umie zachować? Na następną
wycieczkę z pewnymi osobami się już nie pojedzie. Po przyjeździe do Stockelsdorf
zjedliśmy kolację a po niej udaliśmy się do Lubeki obejrzeć miasto nocą.
Następnego dnia byliśmy w Hansa Park. Deszcz nas trochę zmoczył ale było bardzo
fajnie. Największy cykor na wycieczce - Iza, bała się wielu atrakcji. Na to nie
pójdę, tego się boję. Pojawiały się pytania to po co przyjechałaś? Oglądać tylko
czy się bawić. Ostatecznie wybierała to drugie. O 17 wyruszyliśmy do zawodowej
straży pożarnej w Lubece. Podczas jazdy Anna zasłabła i w straży dziewczyna
Tofiego, lekarz z zawodu, udzieliła jej pomocy. Po zwiedzeniu remizy, zapoznaniu
się ze sprzętem wróciliśmy do Stockelsdorf na kolację. Po kolacji ok. godziny
21:10 rozpoczęliśmy podróż do Polski.
Zawody międzygminne w Okonku
16 września na stadionie w Okonku odbyły się zawody międzygminne jednostek OSP z
terenu gmin: Jastrowie, Okonek, Tarnówka. Do tych zawodów nie ćwiczyliśmy za
długo bo treningi zaczęły się odbywać dopiero w tygodniu poprzedzającym zawody.
Wynikało to z kilku przyczyn a min. ważniejsze dla nas były zawody wojewódzkie w
Kleczewie, które odbywały się tydzień wcześniej; wielu druhów pracuje bądź
pomagało w żniwach, które ze względu na pogodę w tym roku się przeciągnęły. Ale
jakoś nam się udało zebrać skład, który pojechał na zawody. Byli to:
- Konrad Kopkiewicz - dowódca
- Rafał Ulatowski - mechanik
- Marcin Rosiński - przodownik roty drugiej
- Marcin Stefański - pomocnik przodownika roty drugiej
- Artur Choroszewski - przodownik roty pierwszej
- Krzysztof Polachowski - pomocnik przodownika roty pierwszej
- Rafał Ciesielski - linia ssawna
- Michał Popowicz - zawodnik rezerwowy
Dodatkowo był jeszcze w rezerwie Mariusz Rosicki oraz do pomocy kilku członków sekcji MDP 16- 18 lat.
Po przyjeździe do Okonka przeszliśmy się po torze do sztafety, omówiliśmy
jeszcze raz zagadnienia dotyczące poszczególnych przeszkód i przebiegliśmy się
na próbę. Wszystko było ok. Problemy były dopiero przed nami. Pierwszą sprawą
były buty Artura, drugą jak zwykle na tych zawodach pas dowódcy. Po rozpoczęciu
zawodów i odprawie z dowódcami odbyła się sztafeta. Na sztafecie wąż na ostatnim
odcinku odbił się od krawężnika i wpadł na tor przeciwny za co otrzymaliśmy 5
punktów karnych. Dobra jest nasza wina. Każda sekcja popełniła jakiś błąd na
sztafecie ale nieliczni dostali tylko punkty karne - no wiadomo Lotyń. Dobra
niech będzie. Przeżyjemy. Czas na ćwiczenie bojowe rozgrywane wg regulaminu z
roku 1985, tzw. system radziecki. Tu dopiero była porażka. Rozwinęliśmy się
bardzo szybko ale motopompa miała problemy aby podać wodę. Zakończyliśmy
ćwiczenie z czasem 1 min i coś tam. Lipa na całej linii. Ale co zrobić trzeba
być na dnie żeby się odbić i jeszcze wyżej skoczyć. W konsekwencji zajęliśmy 9
miejsce w śród 3 gmin (na 10 sekcji startujących) i 5 w swojej gminie (na 6
startujących). Wygrała sekcja z OSP Osówka. Do zobaczenia za dwa lata na
kolejnych zawodach!
Budowa kaplicy w Lotyniu 1/2006
W lipcu wmurowany został kamień węgielny a już na początku września rozpoczęto
wykonywanie konstrukcji dachowej. Jest to doskonały argument dla wszystkich
niedowiarków, którzy sceptycznie podchodzili do tego projektu. Uważali bowiem że
nic nie powstanie a zbierane pieniądze zostaną przeznaczone na coś innego. A tu
ZONK. Kaplica jest budowana. Potrzeba jednak jeszcze sporo pieniędzy aby ją
dokończyć. W tym roku ma być gotowy stan surowy, a w przyszłym wykończenie i
oddanie do użytku.
Zawody wojewódzkie
9 września w Kleczewie pow. koniński ziemski odbyły się III wojewódzkie zawody jednostek OSP województwa wielkopolskiego.
Powiat złotowski reprezentowany był przez dwie jednostki. Nikt inny tylko zwycięscy zawodów powiatowych z ubiegłego roku.
Sekcja kobiet (grupa C) z OSP Lotyń i sekcja mężczyzn (grupa A) z OSP Zakrzewo.
W Lotyniu przygotowania zaczęły się dopiero w drugiej połowie lipca. Do samych zawodów były jakieś problemy: a to
brakowało ludzi do ćwiczeń, a to nie chciało się ćwiczyć albo za mało było motywacji na treningach,
a motopompa nie chciała dobrze pracować, a to padał deszcz, a to inne obowiązki. I cały czas coś. Jednak jakoś się udało
dobrnąć do końca. Z Lotynia wyjechaliśmy około 4:30 w sobotę rano. Na zawody pojechała sekcja w składzie:
- Iwona Polachowska - dowódca
- Agnieszka Lisowska - przodownik roty I
- Jadzia Burzyńska - pomocnik przodownika roty I
- Anna Ciesielska - przodownik roty II
- Agnieszka Chwieduk - pomocnik przodownika roty II
- Joanna Chwieduk - rozdzielaczowy
- Edyta Ciesielska - łącznik
- Konrad Kopkiewicz - mechanik - trener
- Lucyna Polachowska - obsługująca motopompę.
Dodatkowo pojechało z nami kilku kibiców i pomocników. Autobusem jechał jak zawsze niezastąpiony w takich sytuacjach Jarek Uszak.
Na miejscu byliśmy przed godziną 9. Rozładowaliśmy nasz sprzęt w wyznaczone miejsce i po zapoznaniu się z terenem boiska i bieżni
udaliśmy się na zbiórkę wszystkich sekcji przed wejściem na boisko skąd przemaszerowaliśmy na płytę boiska. Odegrany został przez
orkiestrę dętą Hymn i Prezes ZOW ZOSP RP powiedział: trzecie wielkopolskie zawody sportowo-pożarnicze jednostek OSP
uważam za otwarte. Po tych słowach odbyła się jeszcze krótka zbiórka z dowódcami poszczególnych drużyn i zaczęły się starty.
Najpierw było ćwiczenie bojowe polegające na zbudowaniu linii ssawnej z dwóch
odcinków węży ssawnych i smoka, budowa linii głównej z
dwóch odcinków 75 oraz dwie linie gaśnicze każda po dwa odcinki 52. Należało prądem wody złamać tarczę i przewrócić cztery pachołki.
Po ćwiczeniu bojowym była sztafeta pożarnicza 7x 50 z przeszkodami. Należało m.in. przeskoczyć przez płotek, przez rów, przebiec po
równoważni, rozwinąć i podłączyć odcinek węża.
Przed startem każda sekcja była poddawana kontroli, która obejmowała sprawdzenie czy zawodnicy są ubezpieczeni, czy mają
zaświadczenia lekarskie, czy mają właściwy ubiór i wiek. Sekcja nasza miała numer startowy 24 na 25 startujących
sekcji więc mogliśmy dokładnie obserwować jak startują inne sekcje. Wreszcie
przyszła nasza kolej. Ustawiliśmy sprzęt na podeście, Iwona złożyła sędziemu
meldunek o gotowości do wykonania ćwiczenia i start! Dziewczyny wykonały ćwiczenie w czasie 60 sekund oraz co
ważne nie dostaliśmy żadnych punktów karnych. Sztafetę nasze panie wykonały w 78
sekund i też bez punktów karnych. Jednak w obydwu ćwiczeniach różnica między
nami a najlepszą sekcja z OSP Lądek wynosiła 18 sekund. OSP Lądek uzyskała 120
punktów a my 138. To bardzo dużo. Jednak dla nas najważniejsze jest to iż
mogliśmy wziąć udział w takich zawodach i pobiegliśmy dobrze jak na swoje
możliwości. W przyszłości trzeba zacząć wcześniej ćwiczyć i bardziej dopracować
motopompę aby szybciej ssała wodę. A nagrody były ciekawe. Za pierwsze miejsce
pilarka do drewna Stihl (2000 zł), drugie to kamizelka medyczna KED (1500 zł),
trzecie to rękawice bojowe RB-90 (1000 zł). Nagradzane były miejsca aż do 10.
W drodze powrotnej do domu wspominaliśmy trochę zawody i
dobrze się bawiliśmy. Zrobiliśmy także bramę dla jadącej bryczką pary młodej.
Zaśpiewaliśmy 100 lat i pojechaliśmy dalej. Po powrocie do Lotynia
rozładowaliśmy sprzęt i poszliśmy na małe piwko. Po wypiciu ze względu na to iż
każdy był zmęczony rozeszliśmy się do domów.
Euroregionalne Mistrzostwa Strażaków Płetwonurków
W dniach 1 i 2 września odbywały się w Bornem Sulinowie
Euroregionalne Mistrzostw Strażaków Płetwonurków. Wprawdzie nie jest to nasz
teren działania ale w ramach pomocy wzajemnej dla Osz PSP wzięliśmy udział w tej
imprezie. Generalnie nasz udział polegał na wykorzystaniu 3 strażaków. Byli to
Mikołaj Panda Zientek - Gryf, Daniel Zordon Wąchała - pies Żarek oraz Łukasz
Rzadki Rzadkiewicz - wyrośnięta Wiewiórka. Druhowie przemieszczali się po
poligonie wodnym oraz po terenach przyległych i mieli za zadanie być tam gdzie
coś się dzieje. Nocowali razem z Hudym w Wojewódzkim Ośrodku Szkolenia
oraz dostali pełne wyżywienie. Pozowali do zdjęć z zawodnikami, dziećmi i brali
udział przy wręczaniu nagród na zakończenie mistrzostw. Panda przeleciał się
nawet helikopterem. Dla pozostałych niestety brakło paliwa. Ale mimo to było
fajnie.
Ćwiczenia nr 3/2006
26 sierpnia w Brzozówce na posesji państwa Burzyńskich
odbyły się ćwiczenia mające na celu prawidłowe zachowanie się podczas wypadku
drogowego. Ćwiczenia polegały na uwolnieniu poszkodowanego, oraz pocięciu
samochodu przy pomocy nożyco-rozpieracza. Popay był poszkodowanym. Ratować go
musieli Cziken, Kabieda i Panda. Oni też później pocięli samochód.
Ślub strażaka
24 czerwca w Wilczych Laskach odbył się ślub jednego z naszych druhów - Zenona Peciaka.
Nasze zadnia na tym ślubie polegały na: uczestnictwie w mszy św., wykonaniu szpaleru
oraz złożenie najlepszych życzeń i wręczenie prezentu.
Na tą imprezę pojechało 17 osób: 5 druhenek: Iwona, Bolek, Lucyna, Agnieszka, Bolus; oraz
12 druhów: Żydek, Walduś, Panda, Grzybek, Mosiu, Kiki, Mafia, Benek, Zordon, Roman, Jurek, Ciapek.
Pojechaliśmy tam dwoma samochodami. Najpierw podjechaliśmy pod dom młodych a następnie na sygnałach
razem z nimi przybyliśmy do kościoła. Następnie uczestniczyliśmy we Mszy św. Niestety ksiądz jakiś
niereformowalny, bo wprowadzał swoje metody. Regulamin swoje, ksiądz swoje. Zdjąć czapki!!, zdjęć nie można robić!,
ludzi wyganiał bo nie tak byli ubrani. Po prostu jakiś inny. Ale niech mu będzie, trzeba było się dostosować.
Po zakończeniu mszy 10 druhów wzięło topory i zrobili szpaler, pod którą przeszła para młoda. Na końcu
szpaleru czekał Walduś wraz z druhenkami aby wręczyć prezent i złożyć najserdeczniejsze życzenia. Później
odprowadziliśmy nowożeńców do domu na wesele a następnie wróciliśmy do remizy gdzie zrobiliśmy sobie ognisko.
Festyn szkolny
W dniu 18 czerwca w Lotyniu odbył się festyn
rekreacyjno-sportowy zorganizowany przez Szkołę Podstawową. Jest to już prawie
tradycja, że nasi najmłodsi strażacy, czyli sekcja 8-12 lat wykonują pokaz akcji
ratowniczo-gaśniczej w corocznych takich imprezach. Fajnie to wygląda jak takie
maluchy w czerwonych kaskach biegają i sobie świetnie radzą. Ponadto nasi
członkowie czynnie uczestniczyli przy organizacji festynu. Kabieda z Zordonem i
Rzadkim pilnowali porządku na parkingach. Anka i Agnieszka pomagały przy loterii
fantowej. Bolus i Edyta miały za zadanie notować wyniki konkurencji przeciągania
wozu strażackiego. Bo właśnie jedną z konkurencji było przeciąganie naszego
„Mietka” – Mercedesa 508. Jednak punktem kulminacyjnym był pokaz gaśniczy. W tym
roku udało nam się załatwić samochód osobowy do podpalenia i pocięcia. Stało się
to możliwe dzięki pomocy jednego z naszych druhów – Zbigniewa Dudka. On ten
samochód pozyskał i później nam go przywiózł. O godzinie 17:00 na teren festynu
wjechał Star 244 GBM 2.5/8 z pełną obsadą. Zadaniem tej załogi było zbudowanie
linii głównej z jednego węża W-75 zakończonego rozdzielaczem (zadanie Dawida
Święciaszka) i trzech linii gaśniczych. Pierwsza rota miała podać pianę średnią
(zadanie Bartka Wajsa, Patryka Kobylarza i Szymona Sator) zaś rota druga i
trzecia dwa prądy wody z węży W-25 (zadanie Pawła Wiśniewskiego, Kamila
Bronakowskiego, Kaśki Krawcewicz, Bartka Gajcego). Celem tej akcji było
pokazanie umiejętności jakie nabyli w/w podczas zbiórek czyli schłodzenie i
ugaszenie płonącego samochodu- co dało początek dla pokazu strażaków wyjazdowych
(powyżej 18 lat), którzy mieli za zadanie przy pomocy dostępnego nam sprzętu
pociąć samochód. Założenie było takie, że mieli oni pociąć auto
nożyco-rozpieraczem, ale źle w pośpiechu podłączyli nożyce i one nie zadziałały.
Mosiu podłączył jeden wąż, nie zdążył drugiego bo Roman już pchnął ciśnienie do
linii. Po prostu za szybko chcieli to zrobić. Ale taka nauczka przyda się na
przyszłość. Ale trzeba coś robić. Więc Gonzo wziął piłę do stali i trochę
poprzecinał słupki i odgiął dach. Po powrocie do remizy sprzęt techniczny został
odpowietrzony i teraz już wiemy co należy zrobić jak by się taka sytuacja, nie
daj Boże, powtórzyła.
Boże Ciało
W tym roku uroczystość Bożego Ciała odbyła się 15 czerwca. Trasa procesji w tym
roku przebiegała w następujący sposób. Początek przy kościele, następnie ulicą
Szczecinecką na ulicę Wiśniową. Tam przy posesji państwa Sochackich, mieszkańcy
z tej ulicy wykonali pierwszy ołtarz. Następnie szliśmy ulicą Słoneczną. Przy
domu państwa Findling, był drugi ołtarz, wykonany przez mieszkańców z tejże
ulicy. Stąd wzdłuż parku przeszliśmy na ulicę Pocztową. I tu mieszkańcy przy
parku wykonali ołtarz. Procesja kończyła się przy czwartym ołtarzu - strażackim-
przy kościele. Ale najpierw była msza przed procesją, która rozpoczęła się o
godzinie 12:30. My także w niej uczestniczyliśmy. Do kościoła przyszliśmy w
szyku dwójkowym i od razu ustawiliśmy się. Po mszy przygotowaliśmy do
rozpoczęcia procesji. Procesja przebiegła bez zarzutów. Na czas przejścia przez
drogę krajową nr 11 ruch został na niej wstrzymany. Po uroczystości wróciliśmy
do remizy, gdzie rozdane zostały lody dla członków MDP a dla druhów czynnych po
piwku. Na zakończenie wykonane zostały jeszcze pamiątkowe zdjęcia.
Borneński Bieg Uliczny
W niedzielę 11 czerwca 10 osób z naszej jednostki pojechało do Bornego Sulinowa. Pojechaliśmy tam pomóc
przy zabezpieczaniu trasy biegu. Pojechali tam Jerzy Jakubowski, Benek Kaleta,
Joanna i Robert Chwieduk, Edyta i Anna Ciesielska, Mietek Kowal, Konrad
Kopkiewicz, Iwona oraz Lucyna Polachowska. Było ciepło i fajnie. Przed biegiem
przy budynku policji była odprawa. Wyjaśnione zostały wszelkie niejasności oraz
przydzielone zostały ulice które należało zabezpieczyć. Później należało jeszcze
rozwieść ludzi na odpowiednie ulice i wszystko się mogło rozpocząć. O 12 bieg
się rozpoczął. Panie biegły na dystansie 4,2 km a panowie na odcinku 8,4. Po
zakończeniu biegu około godziny 13 udaliśmy się na obiadek i piwko. O 14 było
ogłoszenie wyników. Po ich ogłoszeniu wróciliśmy do Lotynia.
Ćwiczenia nr 2/2006
O godzinie
19 w piątek 9 czerwca zawyła syrena. Był to alarm ćwiczebny dla strażaków. Dwa
samochody pojechały nad jezioro Brokęcino. Tam ze stara rozwinięta została linia
główna i dwie linie gaśnicze na przyległy lasek. Sekcja z mercedesa miała
zadanie zbudować linie ssawno i z jeziora zasilić zbiornik stara. Po tych
działaniach każdy, kto nie umiał obsłużyć motopompy czy autopompy musiał to
zrobić. Wyjaśnione zostały także zasady dotyczące podawania piany. Na
zakończenie odważni mogli potrzymać wąż 75 zakończony prądownicą , a woda
podawana była z autopompy. Było ciekawie.
Powiatowy Dzień Strażaka
3 czerwca w Blękwicie odbyła się uroczystość wręczenia sztandaru dla jednostki OSP połączona z
obchodami Powiatowego Dnia Strażaka. Na tą uroczystość przybyły poczty sztandarowe wszystkich
OSP z terenu powiatu oraz władze państwowe i strażackie. Uroczystość rozpoczęła się przemarszem
ze starej remizy do nowej a dokładnie na plac znajdujący się przy niej. Tam też odbyły się
główne uroczystości. Wręczony został sztandar dla OSP Blękwit oraz wyróżnienia i odznaczenia
dla strażaków. Prezes Waldemar dwukrotnie występował przed szereg. Otóż otrzymał najwyższe
odznaczenie – Złoty Znak Związku oraz wyróżnienie dla najlepszej OSP roku 2005. Po części
oficjalnej odbyły się pokazy tresury psów policyjnych, pokazy ratownictwa technicznego w
wykonaniu JRG Złotów. Cały czas grała także orkiestra dęta. Grochówki było tyle, że można było
zjeść 3 talerze i jeszcze zostało. Była także możliwość aby z kosza podnośnika popatrzeć na Blękwit.
Impreza został adobrze zorganizowana.
Prowadził ją jak zwykle niezawodny strażak z Krajenki - Piotr Gniot.
Około godziny 19 wróciliśmy do Lotynia.
Ćwiczenia nr 1/2006
27 maja na terenie firmy Kalmar w byłym biurowcu, który znajduje się w lotyńskim parku
przeprowadzone zostały ćwiczenia. Obejmowały one pracę w aparatach powietrznych w przestrzeniach
zadymionych. W obiekcie tym jest wiele pomieszczeń co miało wpływ na przeprowadzenie ćwiczeń.
Po ich zadymieniu i umieszczeniu tam pewnych przedmiotów, strażacy wchodzili tam w pełnym uzbrojeniu
bojowym i musieli znaleźć określoną rzecz np: butlę z gazem. Po wyjściu z budynku rota musiała
przebiec około 100 metrów z pewnym ciężarem. W ćwiczeniach brali udział także druhowie z OSP Podgaje,
których zaprosiliśmy do nas celem ich przeszkolenia oraz wzajemnego zapoznania się.
Ćwiczenia w gimnazjum
15 maja w gimnazjum
w Lotyniu przeprowadzony został alarm próbny oraz ćwiczenia dla uczniów. Przed
alarmem na korytarzu ustawione zostało urządzenie do wytwarzania dymu, no bo co
to za alarm kiedy wszystko widać, a tak to przynajmniej były kłopoty. Po
ewakuacji uczniów na placu przed szkołą jedna z nauczycielek - pani Stasia
wyjaśniła jak ten dzień będzie przebiegał. Po wyjaśnieniu wszystkich spraw
zostały klasy 1, którym wyjaśniliśmy zasady działania oraz rodzaje gaśnic.
Następnie uczniowie mogli spróbować zgasić mały pożar. Po szkoleniu odbyła się
część artystyczna czyli uczniowie przygotowali małe występy związane z dniem
strażaka. Było to dla nas bardzo miłe. Następnie każda z
klas wystawiła swoją reprezentację do dwóch konkurencji. Po ich przeprowadzeniu
wyniki były następujące:
1 miejsce - kadra;
2 miejsce - klasa 3a;
3 miejsce - klasa 2;
4 miejsce - klasa 1b i 3 b
6 miejsce - klasa 1a
Po ogłoszeniu wyników odbyło się ognisko dla uczniów i strażaków.
Zachodniopomorski Dzień Strażaka
13 maja w Szczecinku odbył się
Zachodniopomorski Dzień Strażaka. Druhny i druhowie z naszej OSP również brali
udział w tej imprezie – ponieważ nasza jednostka miała wystawić kompanie
honorową. Przez cały tydzień w godzinach wieczornych odbywały się ćwiczenia
musztry i prawidłowego chodzenia. W sobotę rano pojechaliśmy do Szczecinka. Tam
przed kościołem mariackim odbyła się zbiórka pododdziałów i uroczystość
rozpoczęła się mszą św. Mszę odprawiał biskup koszalińsko kołobrzeskiego
Kazimierz Nycz. Po mszy kompania PSP oraz OSP czyli nasza oraz liczne poczty
sztandarowe przemaszerowały na stadion. Aby dobrze się szło przygrywały dwie
orkiestry dęte. Uroczystość uświetnili swoją obecnością Komendant Główny
Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Kazimierz Krzowski, Członek Prezydium
Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP Druh Stanisław Kopeć,
oraz wielu innych przedstawicieli władz i pożarnictwa. Po wszystkich
przemówieniach oraz wręczeniu odznaczeń i wyróżnień udaliśmy się na obiad. A tu
lipa. I gdyby nie zapobiegliwość jednego ze strażaków, nic byśmy nie zjedli. A
umowa była inna. Z tego też powodu wielu druhów nie tylko z naszej OSP nie było
zadowolonych z takiej imprezy. Około godziny 16 pogoda zaczęła się psuć i
wróciliśmy do Lotynia. Tu rozpaliliśmy ognisko, zakupiliśmy co było potrzebne
(kawa, herbata i ciasto :)) i dopóki nas deszcz nie pogonił
do remizy to było fajnie.
Nauka chodzenia
Od poniedziałku 8 maja do piątku 12 maja
w godzinach wieczornych spotykaliśmy się aby ćwiczyć podstawy musztry i
chodzenia. W związku z tym iż w sobotę 13 mają mamy wziąć udział w dużej
imprezie to trzeba się trochę przygotować. Przyjechał nawet komendant ze
Szczecinka aby nas zobaczyć czy dobrze ćwiczymy. udzielił rad, wskazówek oraz
powiedział o przebiegu imprezy. Nam pozostało tylko ćwiczyć...
Wielkopolski Dzień Strażaka
5 maja w auli Uniwersytetu
im. Adama Mickiewicza w Poznaniu była uroczystość zwana dalej Wielkopolskim
Dniem Strażaka. Na tę imprezę pojechaliśmy jak w roku ubiegłym razem z druhami z
Krajenki i Miasteczka Krajeńskiego. Spóźniliśmy się 15 minut, bo były kłopoty na
drodze. Podczas uroczystości wręczono wiele wyróżnień i odznaczeń. Z naszego
powiatu odznaczenie otrzymał Komendant Powiatowy PSP - st. bryg. Zbigniew
Wójcik. Krzysztof Olczak z Lipki otrzymał nominacje jako działacz roku 2005.
Prezes Waldemar natomiast otrzymał nominację do tytułu Wielkopolska Ochotnicza
Straż Pożarna Roku 2005. Imprezę całą prowadził dyrektor biura ZOW ZOSP RP w
Poznaniu dh. Andrzej Jankowski. Po uroczystości około godziny 18:15
rozpoczęliśmy podróż powrotną do Krajenki. Po drodze zjedliśmy obiadek i
wypiliśmy po piwku. Później w autobusie zaczęło być wesoło.
Przedszkole w straży
Jak co roku z okazji Dnia Strażaka
grupy przedszkolne odwiedzają naszą remizę. Przedszkolaków ubieramy w kaski i
pasy MDP, wyjaśniamy na czym polega praca strażaka, pokazujemy sprzęt,
demonstrujemy jego działanie a na zakończenie odwozimy dzieci do szkoły
samochodami na sygnałach.
Ścięcie drzewa w Glinkach Mokrych
28 kwietnia
około godziny 16pojechaliśmy do Glinek Mokrych. Naszym zadaniem była pomoc przy
ścięciu drzewa, które rosło między dwoma budynkami. Pojechał z nami pilarz
Waldemar Obertyn, który dokonał operacji ścięcia drzewa. Nasze działania
polegały na tym, aby przyciąć trochę gałęzie, które w wyniku przewracania drzewa
mogłyby uszkodzić budynek mieszkalny. To zadanie wykonał Julo. Po jego pracy
pilarz przystąpił do pracy. po około 30 minutach drzewo leżało już na ziemi.
Uszkodzona została jedynie lampa, która znajdowała się na rogu ganku.
Zjazd gminny ZOSP RP w Okonku
22 kwietnia
odbył się w gimnazjum w Okonku Zjazd Oddziału Miejsko-Gminnego ZOSP RP. W
zjeździe uczestniczyli delegaci z poszczególnych OSP z terenu gminy. Z naszej
jednostki pojechali: prezes, naczelnik, z-ca naczelnika, sekretarz, kronikarz.
Przewodniczącym zebrania był Waldemar Kopkiewicz. Prezes gminny Andrzej Jasiłek
przedstawił to co udało się osiągnąć w ciągu 5 lat. Komendant gminny Marek
Mikietyński powiedział o dokonaniach sprzętowych, których było naprawdę sporo.
okres minionych 5 lat bardzo dużo zmienił w strażach na terenie gminy. Po części
sprawozdawczej nastąpiły wybory do władz. I tak prezesem został wybrany Andrzej
Jasiłek, vice prezesem - Romuald Duszara, komendantem - Marek Mikeityński,
sekretarzem - Bronisława Ćwikła, skarbnikiem - Leopold Wiśniewski, członkami:
Nel Wójcik, Dworzański Jan, Ikała Mariusz, Szafran Tadeusz i Kopkiewicz
Waldemar. Delegatami na zjazd powiatowy, który odbędzie się w listopadzie w
Lipce, wybrano: Konrada Kopkiewicza, Marka Mikietyńskiego, Andrzeja Jasiłka,
Jana Dworzańskiego, Zygmunta Murawskiego. Komisja rewizyjna działać będzie w
składzie: Kubiak Tomasz, Ciesielski Mariusz, Gawluk Paweł. Po zebraniu udaliśmy
się do restauracji do Podgaj na obiad.
OTWP etap wojewódzki w Poznaniu
22 kwietnia
w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu odbył się finał wojewódzki eliminacji
Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej. Z naszej jednostki pojechał na ten
turniej Marcin Wasilewski, który wygrał turniej powiatowy w grupie szkół
gimnazjalnych. W Poznaniu zaprezentował się również bardzo dobrze, bo zajął
1 miejsce. W grupie szkół średnich wygrał Dariusz Baranowski z Krajenki. Tak
więc dwóch uczestników z powiatu Złotów będzie reprezentować województwo w
Białowieży w maju 2006. Nagrodami za 1 miejsca były laptopy. Dodatkowo każdy
uczestnik otrzymał discmena. Marcin bardzo zadowolony wrócił z Poznania.
Zapoznał się ze sprzętem JRG w Złotowie i wrócił do Lotynia, gdzie w asyście
Prezesa OSP trafił do domu.
Adoracja przy Grobie Chrystusa
W dniach 14, 15 i 16 kwietnia straż nasza jak co roku brała czynny udział w adoracji.
W wielki piątek tuż po złożeniu d grobu rozpoczęliśmy pełnienie wart.
Zmiana następowało co 15 minut i tak trwało to do godziny 21. W sobotę już
od godziny 9 rano zaczęliśmy nasze czuwanie. Było 5 zmian po 6 osób w każdej.
Między zmianami, kiedy był czas wolny to w remizie można było pograć
w piłkarzyki i oglądać filmy. Tuż przed wieczorną mszą rozpalone zostało
ognisko przed kościołem, celem poświęcenia ognia. Ogień został rozpalony
na betonie, który zaczął strzelać. Można by powiedzieć że był zamach na
księdza, bo w czasie gdy chciał on wziąć szczapkę aby zapalić świecę
nastąpił wybuch. W latach wcześniejszych takie numery się nie zdarzały. Po
poświęceniu ognia i zapaleniu świec weszliśmy do kościoła i całą mszę
staliśmy przy ławkach. Po mszy około 20 znowu rozpoczęły się zmiany.
Adoracja trwała do 22. W niedzielę rano, już o 5 rano pod remizą czekali
bracia Jędrzejowscy. No że byli pierwsi więc mieli prawo włączyć syrenę.
Po nich na 5:30 przybywali następni członkowie OSP. W tym roku do padania zgłosili
się Mietek Kowal, Łukasz Rzadkiewicz i Daniel Wąchała. Upadli bardzo ładnie
i efektownie. Ksiądz wyszedł z monstrancją na zewnątrz i rozpoczęła się
procesja ulicami Lotynia. Po niej odbyła się msza rezurekcyjna, a po niej wróciliśmy
do remizy. Tu członkowie MDP jak co roku dostali po czekoladzie i w tym roku
dodatkowo koszulki, które przywiózł Kazimierz Najder z Austrii. Członkowie
czynni natomiast usiedli przy stole, rozdane zostały jajka, małe co nieco na
wzmocnienie. Jajeczkami można było się stuknąć, później zostały one
zjedzone i rozeszliśmy się do domów.
Przychodnia Hipokrates cz.2
14 kwietnia nawiedziłem ponownie przychodnię, celem zorientowania się jak daleko są prace.
I co należy stwierdzić. Do prac przystąpiła inna firma, gdyż tamta firma
kombinowała. Pracownicy nie dostawali tyle, ile było dla nich przewidziane.
Teraz na budowie pracują chłopaki z Krajenki - firma Artura i Jerzego Żak.
Pracowników jest 15. Prace idą bardzo szybko i efektownie. Elewacja zewnętrzna
z dwóch stron jest już pomalowana, dach praktycznie skończony, brakuje
jedynie dokończyć rynny i instalacje piorunoochronną. Parter też już
gotowy. Apteka jest już przeniesiona do tego budynku, w gabinetach brakuje już
tylko sprzętu medycznego. W jednym z pomieszczeń podłoga kosztowała 3 tysiące
złotych. Efekt jest wspaniały. Kotłownia - elegancka. Trwają prace na piętrze.
Pytałem o termin zakończenia prac i powiedziano mi: dwa, no może 3 tygodnie.
Dla porównania stanu obecnego z poprzednim zapraszam na stronę w
roku 2005 gdzie pokazana jest przychodnia przed remontem. Pozostałe
informacje znajdują się tu.
Przedszkole wita wiosnę
21 marca po raz pierwszy w tym roku odwiedziła nas grupa przedszkolaków.
Przyszły one do nas aby przywitać wiosnę. Ognisko zostało rozpalone, kije do
kiełbasek, ławeczki i stolik. Dzieci przyszły wraz ze swoją nauczycielką
Anetą Świercz. Pogoda niestety nie była wiosenna jednak to nam wszystkim nie
przeszkadzało. Pieczone były kiełbaski, dzieci śpiewały piosenki o wiośnie
i bawiły się. Na zakończenie obejrzały film animowany.
OTWP etap powiatowy w Tarnówce
18 marca w Szkole Podstawowej w Tarnówce odbył się powiatowy etap Ogólnopolskiego
Turnieju Wiedzy Pożarniczej. Uczestnicy z Lotynia byli jednocześnie
reprezentantami gminy Okonek. Na turniej do Tarnówki pojechali: Ela Popowicz,
Kamil Wąchała, Natalia Kaleta, Szymon Rzadkiewicz, Marcin Wasilewski oraz
Katarzyna Popowicz. Po przyjeździe na miejsce uczestnicy otrzymali drobne
upominki. O godzinie 10 prezes Kacprzak uroczyście otworzył turniej,
przedstawił komisję i organizatorów imprezy. W komisji byli: przewodniczący
- st. kpt. Leszek Wójcik, asp. sztab. Roman Głyżewski, asp. Krzysztof Olczak.
Po słowach wstępu uczestnicy rozeszli się do wyznaczonych klas celem rozpoczęcia
eliminacji pisemnych. Należało odpowiedzieć na 40 pytań w czasie godziny
lekcyjnej czyli 45 minut. Kto udzielił odpowiedzi wcześniej oczywiście mógł
wyjść. Po eliminacjach pisemnych komisja ogłosiła wyniki. I tak z naszej
reprezentacji do eliminacji ustnych dostali się: w grupie szkół podstawowych
- Ela Popowicz, w grupie gimnazjum - Marcin Wasilewski, w grupie szkół
średnich - Kasia Popowicz. Po finale ustnym kolejność miejsc zajętych przez
te 3 osoby: Ela zajęła 3, Marcin 1 a Kasia 2 miejsce, oczywiście w swoich
grupach wiekowych. Zwycięscy otrzymali nagrody rzeczowe oraz dla nich jak i
pozostałych uczestników wręczono dyplomy "za udział". Ela jako
najmłodszy uczestnik otrzymała psa Żarka. Po zakończeniu turnieju wróciliśmy
do Lotynia.
Kiermasz odzieży
17 i 18 marca w naszej remizie odbył się kiermasz odzieży. Ciuchy otrzymaliśmy
z gminy Stockelsdorf 2 tygodnie wcześniej. W czwartek 16 marca 20 osób pracowało
przy rozkładaniu i przygotowywaniu pomieszczeń remizy do kiermaszu. Trzeba było
poustawiać stoliki na świetlicy i w garażu, segregować ciuchy oraz je układać.
W piątek o 9 rozpoczęliśmy imprezę. Rzeczy sprzedawaliśmy po 3 złote i
mniej. Nie jak w sklepach wszystko po 4 zł i nie tylko. Tu było po 3 zł i w dół...
Przez dwa dni ponad 20 osób pracowało przy prawidłowej sprzedaży. Sprzedaliśmy
trochę ciuchów i zarobiliśmy. Za zarobione pieniądze chcemy kupić węże
wu52 i drabiny.
Przygotowania do OTWP
12 marca zorganizowany został sprawdzian wiedzy dla uczestników przygotowujących
się do powiatowych eliminacji OTWP. 6 osób przygotowywało się do tych
eliminacji już od dłuższego czasu. Otrzymywali oni materiały potrzebne do
nauki i teraz przyszedł czas aby sprawdzić ich umiejętności. Uczestnicy
rozwiązywali przygotowany test a następnie odpowiadali na pytania ustne. 18
marca ich wiedza zostanie sprawdzona na turnieju powiatowym, który w tym roku
odbędzie się w Tarnówce.
Wizyta delegacji z Niemiec
W dniach 4 i 5 marca przebywała w naszej miejscowości trzyosobowa delegacja
strażaków z gminy Stockelsdorf. Strażacy przybyli z wizytą do naczelnika
OSP. Wielokrotnie byli zapraszani, nawet na zebranie sprawozdawczo- wyborcze
jednak zawsze coś powodowało iż nie mogli przybyć. Teraz się to udało.
Wraz z nimi przyjechał transport odzieży dla nas do straży abyśmy mogli
przeprowadzić kiermasz i pozyskać trochę funduszy. W sobotę rano wspólnie
rozładowywaliśmy samochód z odzieżą, następnie pokazaliśmy gościom naszą
miejscowość i miejscowości ościenne. Po obiedzie pojechaliśmy do Okonka,
tam strażacy zobaczyli remizę sprzęt oraz nowy wóz bojowy okoneckiej
jednostki. Z Okonka pojechaliśmy do straży do Łubowa a następnie do Domu
Pomocy Społecznej do Bornego Sulinowa. Wracając z Bornego w Szczecinku zjedliśmy
pizzę i przyjechaliśmy do remizy. Tu zostało już wszystko przygotowane i
odbył się wieczorek rozpoznawczo- zapoznawczo- towarzyski. Na początku było
trochę sztywno ale już po godzinie sytuacja się zmieniła i z każdą następną
było już lepiej. Popay z Janem dogadywali się po angielsku, Renata przyszła
ze szwagierka Ulą, która studiuje germanistykę więc się nawet przydała.
:)) My mówiliśmy po niemiecku goście po polsku. Każdy tyle ile potrafił.
Nawiązały się znajomości, było fajnie. Imprezę zakończyliśmy około 2 w
nocy. Następnego dnia rano po śniadaniu pożegnaliśmy się i strażacy
wyruszyli w podróż do domu.
Narada w sprawie ptasiej grypy
1 marca, w środę popielcową w siedzibie komendy powiatowej PSP w Złotowie
odbyła się narada naczelników OSP z KSRG w sprawie ptasiej grypy. Temat
jakże obecnie ważny i na topie. Był starosta, komendant, powiatowy lekarz
weterynarii. I co się okazuje. Ptasia grypa była wcześniej, jest obecnie i będzie
nadal. O wiele gorsza jest na dzień dzisiejszy zwykła grypa bo ta przenosi się
z człowieka na człowieka. Ptaki padają ale nie tylko na skutek ptasiej grypy,
zmęczenie podczas powrotu z ciepłych krajów robi także swoje. Dlatego też
nie należy od razu panikować jak znajdziemy martwego gołębia. Jak ich będzie
więcej to już może być problem. Podobnie z mięsem drobiowym. Nikt go nie
zabrania jeść. Można jeść śmiało. Trzeba tylko je ugotować lub usmażyć.
W temperaturze sześćdziesięciu kilku stopni wirus ginie i ma obaw. Następnie
przedstawiona została prezentacja jak wyglądało by zwalczanie takiej ptasiej
grypy i jakie zadanie jest dla służb. Przedstawiona została także informacja
o tym jakie zapasy środków ochronnych oraz odzieży posiadają w swoich
zasobach służby weterynaryjne. Podsumowując: przede wszystkim zdrowy rozsądek
i nie panikować.
Zebranie sprawozdawczo- wyborcze
18 lutego w szkole podstawowej odbyło się zebranie sprawozdawczo - wyborcze.
Przybyły władze gminne z Burmistrzem Romualdem Duszarą na czele oraz
Komendantem Markiem Mikietyńskim i Prezesem Andrzejem Jasiłkiem.
Zaszczycili nas swoją obecnością także:
- Prezes Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Złotowie dh Andrzej Kacprzak
- Komendant powiatowy PSP ze Złotowa st. bryg. Zbigniew Wójcik;
- Komendant Powiatowy PSP ze Szczecinka bryg. Zenon Szulakowski;
- Naczelnik Ośrodka Szkolenia PSP w Bornym Sulinowie st. kpt. Jacek
Jagodzki;
- Delegacja z gminy Stockelsdorf: strażak Ulf Johannisson, przewodniczący
rady miejskiej Harald Werner oraz tłumacz i przyjaciel Wojtek Mehl
- Prezes OSP Łubowo - dh Andrzej Fic
- Dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Bornym Sulinowie Piotr Kujawa
Zebranie rozpoczęło się o godzinie 16. Otworzył je Prezes OSP Ulatowski
Ireneusz. Następnie zaproponował aby na przewodniczącego zebrania wybrać dh
Włodzimierza Choroszewskiego. Ponieważ nie było innych kandydatur a dh Włodek
zna się na rzeczy i od lat prowadzi zebrania więc nikt tej fuchy mu nie
odbiera. Przewodniczący poprosiła by minutą ciszy uczcić pamięć zmarłych
w ostatniej kadencji: Marii Kopkiewicz, Jana Domańskiego i Michała Duńskiego.
Następnie przedstawił porządek zebrania. Protokolantem wybrano Edwarda
Gaszka. Komisja uchwał i wniosków składała się z druhów: Wiśniewski
Leopold, Popowicz Michał, Chwieduk Agnieszka. Ustalono na zebraniu, iż wybory
będą tajne i do Zarządu wybierać będziemy 9 osób a do komisji rewizyjnej
3. Po tych ustaleniach głos zabrał naczelnik Waldemar Kopkiewicz który
przedstawił osiągnięcia w minionej kadencji. Po raz pierwszy w naszej
jednostce sprawozdanie z działalności przedstawione zastało w formie pokazu
multimedialnego, który się strażakom i gościom podobał. Następnie także w
formie multimedialnej sprawozdanie przedstawił skarbnik OSP Sochacki Waldemar.
Po nim głos zabrał przewodniczący komisji rewizyjnej Leopold Wiśniewski, który
także przedstawił sprawozdanie. Przewodniczący KR postawił wniosek o
udzielenie absolutorium ustępującemu zarządowi. Zebranie jednogłośnie
udzieliło absolutorium. Następnie rozpoczęła się cała procedura wyborcza.
Zgłoszono kandydatów do nowego zarządu i komisji rewizyjnej. Do komisji
skrutacyjnej wybrano Rafała Ulatowskiego, Edytę Ciesielską oraz Wojtka
Żydałowicza. Odbyło się głosowanie w wyniku którego wybrano:
Zarząd
- Prezes - Waldemar Kopkiewicz
- Naczelnik - Konrad Kopkiewicz
- Z-ca naczelnika - Mariusz Ciesielski
- Skarbnik - Waldemar Sochacki
- Sekretarz - Iwona Polachowska
- Kronikarz - Renata Żydałowicz
- Gospodarz - Robert Chwieduk
- Członek - Joanna Chwieduk
- Członek - Izabela Grzyb
Komisję Rewizyjną
- Przewodniczący - Jan Tarasewicz
- Członek - Jadzia Burzyńska
- Członek - Artur Choroszewski
Po wyborach nowych władz nowy prezes podziękował byłemu prezesowi za
dotychczasową pracę oraz przewodniczącemu komisji rewizyjnej. Po
tych miłych słowach wybrano delegatów na zjazd gminny, który odbędzie się
w kwietniu w Okonku. Po tym nowy naczelnik przedstawił plan działalności na
rok 2006. na zakończenie przyjęto uchwały i zgłoszone do realizacji wnioski
i zebranie zostało zakończone.
Przychodnia Hipokrates cz.1
Zaczął się nowy rok, pojawiła się nowa nazwa więc trzeba zacząć się do
niej przyzwyczajać. Na dzień dzisiejszy nie ma już klubu a jest: Niepubliczny
Zakład Opieki Zdrowotnej z Przychodnią Specjalistyczną
"Hipokrates". W skrócie - przychodnia. I na terenie przychodni
pracuje kilkanaście osób z tego 5 z Lotynia. Budynek posiada już piętro i
jest zadaszony. Wewnątrz trwają prace. W styczniu mróz trochę ograniczył
pracę ale na dzień 11 luty wieniec wisi na konstrukcji dachu. Obiekt już
teraz bez wykończenia z zewnątrz prezentuje się okazale. W środku będą
gabinety lekarskie, na piętrze sala gimnastyczna do rehabilitacji a na dole w
byłej bibliotece - apteka.
Pomoc w szkoleniu dla Skoda Auto
21 stycznia na lotnisku Borki- Wilcze Laski odbyło się szkolenie organizowane
przez Szkoła Auto. Nasza jednostka została poproszona o pomoc w zabezpieczaniu
medycznym i gaśniczym tej imprezy. Pojechaliśmy tam w składzie: Hudy, Waldi,
Julo, Mosiu, Panda, Popay i Gonzo. Byliśmy tam cały dzień. Rozpaliliśmy
sobie ognisko co by nam było ciepło i obserwowaliśmy zmagania kierowców. W
czasie przerw, między jazdami, Popay, Julo i Waldi pokazywali jak należy
udzielać pomocy poszkodowanym w wypadku. Po imprezie pomogliśmy organizatorom
złożyć namiocik w którym odbywało się szkolenie teoretyczne i pokazy. Około
18 wróciliśmy do remizy.