Poniedziałek 10 07 2006r, dzień pierwszy. | 11.07 | 12.07 | 13.07 | 14.07 | 15.07 | 16.07 | 17.07 |
Z Lotynia mieliśmy wyjechać o godzinie 10 ale trzeba było jeszcze namiot pożyczyć ze Szkoły Podstawowej oraz zapakować wszystkie rzeczy do samochodu. Wyjechaliśmy więc o 11:15. Na miejscu tj. w Łubowie byliśmy godzinę później. Tam byli już strażacy z Łubowa i stały już 3 namioty. Jeden duży i dwa mniejsze. W tym dużym było pełno łóżek, materacy i koców. My też przystąpiliśmy do rozstawiania. Po rozłożeniu dwóch namiotów trzeba było się do nich wprowadzić. Tak też się stało. Około godziny 15 przyjechali goście z Niemiec. Oni po przywitaniu się ze wszystkimi również przystąpili do rozkładania namiotów. Jeszcze przed kolacja każdy uczestnik otrzymał koszulkę z logo obozu z przodu i napisem straż z tyłu. Po wybudowaniu całego naszego miasteczka wspólnie poszliśmy na plażę nad jezioro w Łubowie. Pogoda była wspaniała a woda ciepła. Byliśmy tak godzinę. Po powrocie z kąpieli każdy się przygotowywał do oficjalnego przywitania. Około 20 rozpoczęła się kolacja powitalna. Przybyli na nią:
Zaproszeni goście mówili o współpracy między OSP a PSP oraz o odbywających się w miejscowości Kłomino – ćwiczeniach grup poszukiwawczo – ratowniczych. Po przemówieniach każdy mógł zjeść kiełbaskę, szaszłyka i karkówkę z grilla. Dodatkowo paliło się ognisko i można było sobie to wszystko samemu upiec. Cisza nocna została zarządzona o 24. Wprowadzone zostały także warty przy bramie wjazdowej na teren biwaku, które były pełnione przez mieszane 4-osobowe polsko-niemieckie zespoły.